Na pewno widziałeś na swojej siłowni atlas do ćwiczeń! Kiedy opłaca się zorganizować go także do domowej siłowni, jak na nim ćwiczyć i skąd wziął się pomysł na skonstruowanie takiego sprzętu? Wszystko co powinieneś wiedzieć o atlasach do ćwiczeń – przeczytaj!
Atlas do ćwiczeń – skąd jego nazwa?
Lubisz mitologię? Na pewno lubią ją twórcy sprzętu do treningu! Nazwa pochodzi bowiem od mitycznego Atlasa, który dźwigał na barkach kulę ziemską.
Wzorem bohatera, możesz wziąć na swoje plecy nie tyle świat, co spore ciężary. Sprzęt tego typu umożliwia wykonywanie wielu ćwiczeń siłowo-wytrzymałościowych, służących rozbudowie masy mięśniowej i zwiększeniu siły maksymalnej.
Gdyby mityczny Atlas miał do dyspozycji możliwość wcześniejszego poćwiczenia na takim sprzęcie, na pewno byłoby mu łatwiej!
Atlas kulturystyczny – co go buduje?
Profesjonalny atlas kulturystyczny oferuje wyciągi – górny i dolny z regulowanym obciążeniem. Jest przy nim także siedzisko lub regulowana ławka, na której poćwiczysz bicepsy i plecy. Modlitewnik, uchwyty do pompek i podciągania to kolejne elementy, bez których ,,ani rusz”.
Typowy atlas za około 2000 złotych – HMS Tytan 7, źródło: strona producenta HMS
Przy atlasach znajdziesz też ,,symboliczne” niewielkie hantle, uchwyty do wyciągów z różnymi powłokami oraz regulowane linki, a ciężar będzie zabezpieczony masywną, metalową konstrukcją.
No właśnie – ciężar na atlasie. Przy takim sprzęcie masz do czynienia ze stosem odważników, który ustawiasz jak dusza zapragnie. Nic nie wypadnie, nie wymknie się spod kontroli. To sprzęt bezpieczny, ale… może być hałaśliwy. Odkładając ciężar, czy to po serii czy w trakcie wykonywania powtórzeń, uderzasz odważnikami o siebie.
Ciężar odważników nie jest duży, ale wystarczający, by narobić hałasu!
Jeśli zdecydujesz się kupić atlas, sprawdź w opisie produktu z myślą o jakich ćwiczeniach został zaprojektowany. Kilka podstawowych, a może kilkadziesiąt, w tym takie, których nigdy nie próbowałeś? Producenci skrupulatnie liczą możliwości zastosowań!
Podstawowa zasada konstrukcji atlasów? Dużo uchwytów i regulacja ,,wszystkiego”. To ma być sprzęt dla każdego trenującego do określonej masy ciała. W założeniu masz miec opcję jego całkowitej personalizacji pod Twoje warunki anatomiczne.
Atlas do ćwiczeń – jak na nim trenować?
Trening na atlasie wymaga takiego samego przygotowania jak trening na wolnych ciężarach. Powinieneś poprzedzić go porządną rozgrzewką, a po skończonej sesji rozciągnąć mięśnie i użyć rolki do rolowania.
Na atlasie również musisz dostosowywać obciążenie do możliwości, robić przerwy między seriami i ćwiczyć do upadku mięśniowego. Nie zrobi formy za Ciebie – to zamiennik klasycznej sztangi, ale nie ostrego treningu.
Atlas różni się od maszyn do treningu izometrycznego możliwościami jakie stwarza. O ile na maszynach rozbudowujesz tylko konkretne partie, na atlasie, przy pewnym stopniu kreatywności, możesz poćwiczyć… wszystko. Warto wykorzystać ten potencjał i urozmaicać treningi, bo inaczej sprzęt będzie się po prostu marnował.
Ile kosztuje atlas do ćwiczeń?
Koszt atlasu do ćwiczeń zależy od stopnia zaawansowania konstrukcji. Podstawowe atlasy opiewają na kwotę około 1500 do 2 tysięcy złotych. Na rynku znajdziesz jednak także bardzo rozbudowane modele – ich cena potrafi być zawrotna, sięgająca kilkunastu tysięcy.
Bardziej rozbudowany atlas od In Sport Line, za około 8000 złotych, źródło: strona producenta In Sport Line
Możesz także kupić atlas prosty konstrukcyjnie i w miarę zwiększania intensywności treningu dokupić przystawki do atlasów. Wokół tego sprzętu da się zbudować imponującą domową siłownię, ale trzeba liczyć się z kosztami.
Komu przyda się atlas kulturystyczny?
Atlas kulturystyczny to sprzęt, którego… nie nazwalibyśmy obowiązkowym w domowej siłowni. Wielu osobom wystarczy po prostu ławeczka, uchwyty do sztangi, gryf i komplet obciążeń lub hantli.
Atlas jest przeznaczony głównie dla osób, którym zależy na wyrabianiu estetycznej sylwetki, a nie budowie byczej siły. Maksymalne obciążenie jakim pozwala operować z reguły nie przekracza 120 kilogramów. Nie zrobisz na nim też martwego ciągu, nie wyrzucisz sztangi nad głowę, w skrócie – nie ,,poszalejesz” tak jak na strefie wolnych ciężarów.
Atlas do ćwiczeń przyda się osobom, które po prostu lubią ćwiczyć na wyciągach. Zanim zamówisz go z dostawą na jutro, idź na siłownię i spróbuj różnych ćwiczeń na atlasie. Przed całkiem sporym wydatkiem lepiej być pewnym, że nie wystarczy Ci ławeczka i sztanga.
Kulturystyczny atlas spodoba się też tym sportowcom, którym zależy na maksymalnym bezpieczeństwie, bo na przykład nie wypracowali jeszcze odpowiedniej techniki ćwiczeń.
Tutaj ciężar nie wymyka się spod kontroli. Weź jednak pod uwagę, że zabezpieczenie ciężaru przed przemieszczaniem niejako upośledza pracę ciała – nie ma mowy o kompleksowym rozwoju, jak przy treningu z wolnymi ciężarami.
Atlas do ćwiczeń czy wolne ciężary?
Na siłowni traktujemy ćwiczenia na atlasie jako uzupełnienie treningu z wolnymi ciężarami. Podobnie jak maszyny do konkretnych ćwiczeń izometrycznych, atlas umożliwia doszlifowanie sylwetki.
Stawiając ćwiczenia na atlasie jako podstawę planu treningowego, nie licz na taki progres, jaki obserwujesz u kolegów ze strefy wolnych ciężarów. To bowiem wolne ciężary pozwalają ciału najlepiej się rozwijać i stwarzają nieograniczone możliwości treningowe.
Jeżeli decydujesz o wyborze sprzętu do domowej siłowni, pewniejszą inwestycją będą ławeczka, hantle i sztanga. W miarę rozwijania się, po prostu dokupisz obciążenia, a konieczność stabilizowania ciężaru własnym ciałem zaowocuje szybszym progresem. To sprzęt, na którym zrobisz prawdziwą sylwetkę i siłę… Atlasa.
Podoba Ci się ćwiczenie na atlasie, cenisz bezpieczeństwo i nie zależy Ci na dźwiganiu setek kilogramów? Nie ma problemu – w takim razie atlas jest dla Ciebie. Kupując go weź pod uwagę wymiary konstrukcji, żeby na pewno zmieściła się w Twoim treningowym kąciku! Miej na uwadze także możliwość generowania hałasu – rodzina śpiąca za ścianą może nie być zachwycona utratą kontroli nad odważnikami.
Atlas do ćwiczeń to wielofunkcyjny sprzęt z wyciągami, ławeczką, modlitewnikiem, drążkami, wieloma uchwytami i zabezpieczonym stosem odważników. Jest ciekawą alternatywą dla treningu na maszynach izometrycznych. Nie zastąpi jednak ćwiczeń na wolnych ciężarach. Służy pracy nad konkretnymi partiami mięśni i nie pozwala operować wielkimi obciążeniami.
Szukasz sprzętu do urozmaicenia treningu? Może zamiast atlasu… spodoba Ci się torba bułgarska? Przeczytaj o niej tutaj: https://e-figura.pl/bulgarian-bag-jak-bulgarska-torba-moze-ci-sie-przydac/.
